Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu
Czytali temat:
bb f Agnieszka Grod (6987 niezalogowanych)
33 Posty
ktos nikt
(zlodzieje w imie prawa)
Nowicjusz
Jon Alvheim, dyrektor szpitala w Telemark, ma inne rady dla rodzicow.

Nie spotkalam sie z takim tokiem sprawy i jaki byl wynik, dlatego nie moge ani doradzic, ani odradzic,
jedynie przetlumaczyc:


Cytuj:
Jon Alvheims 10 bud- for de som kommer i sakalt barneverns klor / 10 przykazan dla tych, ktorzy wpadna w tzw.
szpony barnevernet.

1. Hold kjeft – alt du sier vil bli brukt mot deg. / Trzymaj jezyk za zebami - wszystko, co powiesz, zostanie
uzyte przeciwko tobie.

2. Ta straks kontakt med advokat. / Natychmiast skontaktuj sie z adwokatem.

3. Oppsok psykolog selv om du er frisk – du vil fa bruk for det. / Zamow wizyte u psychologa, nawet jezeli jestes
zdrowy - bedzie ci to potrzebne (orzeczenie lekarza).

4. Ta ikke imot hjelp – det blir tolket som at du ikke klarer deg selv. / Nie przyjmuj pomocy - zostanie to
zrozumiane w ten sposob, ze sobie nie radzisz.

5.Ta ikke imot tilbud om plass pa modrehjem – dette er ikke en hjelpeinstitusjon, men en overvakningssentral.

/ Nie przyjmuj oferty pobytu w domu opieki dla samotnej matki z niemowleciem - to nie jest instytucja pomagajaca,
ale centrala wywiadowcza.

6. Krev skriftlig begrunnelse for alle vedtak som angar deg. / Żądaj pisemnego uargumentowania każdej decyzji,
ktora ciebie dotyczy.

7. Ank alle vedtak. / Odwoluj sie od kazdej decyzji.

8. Ta ikke imot tilbud om plassering i beredskapshjem – du far ikke barnet tilbake. / Nie przyjmuj oferty o
umieszczeniu dziecka w domu tymczasowym - nie dostaniesz go z powrotem.

9. Husk at nar barnevernet snakker om hjelpetiltak mener de omsorgsovertakelse eller overvaking. / Pamietaj,
ze kiedy barnevernet mowi o udzieleniu pomocy, maja na mysli przejecie opieki nad dzieckiem, albo śledzenie.

10. Trenger du hjelp – bruk venner og slektninger. / Jesli potrzebujesz pomocy, pytaj przyjaciol i krewnych.



barnevernet.origo.no/-/bulletin/ ... nt?ref=mst
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
33 Posty
ktos nikt
(zlodzieje w imie prawa)
Nowicjusz
w roli wyjasnienia to nie moje sciagniete z podobnego tematu
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
6 Postów
Honorata Ryfa
(hondzia)
Wiking
Mialam doczynienia z ta instytucja i musze powiedziec,ze w moim przypadku bylo calkiem inaczej...Ludzie ci chcieli nam pomoc a nie zabrac dziecko,byli zadowoleni z postepow i szybko zakonczyli nasza spraweTak wiec prosze nie wiezyc we wszystko co pisza,a szczegolnie co pisza Polacy,lubia upiekszac,dla rozglosu i kasy.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:2  
Odpowiedz   Cytuj
1660 Postów
kryss d
(kryss)
Maniak
honorataoslo napisał:
Mialam doczynienia z ta instytucja i musze powiedziec,ze w moim przypadku bylo calkiem inaczej...Ludzie ci chcieli nam pomoc a nie zabrac dziecko,byli zadowoleni z postepow i szybko zakonczyli nasza spraweTak wiec prosze nie wiezyc we wszystko co pisza,a szczegolnie co pisza Polacy,lubia upiekszac,dla rozglosu i kasy.



w jakim miescie?
jak szybko sie zakonczyla sprawa?
czego tyczyla ich interwencja?
jakie mieli uwagi i zalecenia?


i dla tej kasy juz sie wiele rodzin sprzedalo bv.... nieprawdaz?
Zgłoś wpis
Oceń wpis:1  
Odpowiedz   Cytuj
679 Postów
EVIL Walander
(EVIL)
Wyjadacz
honorataoslo napisał:
Mialam doczynienia z ta instytucja i musze powiedziec,ze w moim przypadku bylo calkiem inaczej...Ludzie ci chcieli nam pomoc a nie zabrac dziecko,byli zadowoleni z postepow i szybko zakonczyli nasza spraweTak wiec prosze nie wiezyc we wszystko co pisza,a szczegolnie co pisza Polacy,lubia upiekszac,dla rozglosu i kasy.

jeśli miałaś odczynienia z Bv -opisz jak najwięcej.
Jeśli chodzi o twoją wypowiedz,doskonale wiadomo,że decyduje pracownik więc gratuluję szczęścia .
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
55 Postów

(ROZPUSTA)
Nowicjusz
kryss napisał:

i dla tej kasy juz sie wiele rodzin sprzedalo bv.... nieprawdaz?[/quote]

A skad ty to wiesz wiesz widocznie miales do czynienia z taka sytuacja OPOWIESZ NAM o tym???
Zgłoś wpis
Oceń wpis:1  
Odpowiedz   Cytuj
401 Postów

(gama28)
Wyjadacz
Proble z BV nie polega na tym, że ktos tam całuje dziecko i ono zostanie za to zabrane. Problem jest taki, że ta instytucja jest tak rózna w każdej gminie i kompletnie pozbawiona kontroli, że dochodzi dośc czesto do poważnych nadużyc! W jednej gminie X dziesiątki dzieci zabieranych jest za bzdury, bo jest smutne, bo przewrażliwione. W innej Y dochodzi do przestepstw przeciwko nim, bo nadal kilkanaście dzieci rocznie jest tutaj mordowanych przez swoich rodziców i jakoś nikt wcześniej nie zauważa problemu w takiej rodzinie. Na norweskich forach są listy gmin, w których lepiej z dziecmi nie mieszkac. Inne są normalne. Niestety wszystko znów jest w rekach jakiegoś omylnego urzednika, który ma raz lepszy, raz gorszy dzień. Prawo BV jest tak skonstruowane, że niby wszystko dla dobra dzieci, ale pod paragrafy można podciągnąc prawie każde zachowanie rodzica. Jak ktoś bedzie złosliwy, to zawsze coś sie znajdzie. Dlatego trzeba uważac, bo jako obcokracjowcy jesteśmy pod lupą i łatwiej sie dopatrzyc "nienorweskiego" zachowania u nas, niż u rodowitych Norwegów. Ja uważam, że BV ogólnie jest po prostu zupełnie pozbawione empatii. Są bardzo ukierunkowani na Skandynawie i trudno zrozumiec im inne kultury. Nie mówie o biciu, czy wyzywaniu, ale ogólnej wiekszej emocjonalności innych nacji. Ja nie umiem byc chłodna i opanowana. Jestem uśmiechnieta, energiczna, wpadam w stany euforii, a jak jest mi źle, to też nie umiem tego ukryc. Moje dzieci też takie są. W życiu mojego syna są tylko najlepsze dni, albo najgorsze. Coś sie dzieje o od razu: Mamo, to jest najlepszy dzień mojego życia!!! (jakiś pewnie 1000, hehe), a jak jest źle: "Mamo to jest najgorszy dzień mojego życia! Chce umrzec!!!". Na szczeście ma świetną nauczycielke, która go rozumie, ale i tak pojąc nie może, że nie ma w jego życiu szarości, albo biel, albo czerń.

Poza tym, jako matka widze, że ten cholerny lek przed ta instytucją powoduje, że wychowuje dzieci bardziej pobłażliwie, niż bym chciała. Bo boje sie przegiąc. I dlatego moje dzieci są rozpuszczone, chyba spokojnie moge je tak określic. Wierze, że są metody, ktore mogłabym stosowac, ale czuje sie po prostu zagubiona w tym, co mi wolno, a czego nie.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:2  
Odpowiedz   Cytuj
8929 Postów
Maniak
gama28 napisał:... Wierze, że są metody, ktore mogłabym stosowac, ale czuje sie po prostu zagubiona w tym, co mi wolno, a czego nie.Jedną z ważnych metod , logicznej obrony przed BV , jest uświadamianie dzieci od małego o zagrożeniu , jakie za sobą niesie rozmawianie z Obcymi ...
---
Popatrzcie się jak male dzieci mimo ,że się uśmiechają to obcych omijają i nie chcą z nikim rozmawiać .
---
To dziecku trzeba wpajać , TAKI KRAJ ... gdzie każdy jest potencjalnym "wrogiem rodziny" .
Jest to zaszłość historyczna ... okupacji Norwegów ... przez Duńczyków i Szwedów .
---
Tej mentalności nie zmienimy , do tego trzeba się dostosować ,lub w skrajnych przypadkach przegrać .
---
Gdy ten temat poruszyłem w pracy , to pomimo tego iż było Nas tylko trzech facetów w starszym wieku i nikogo więcej ... to Norg wstał i zajrzał za drzwi ... tragedia ...!
---
Jest to oficjalne Tabu i tajemnica poliszynela .
---
W domu o tym , mówi się prawie szeptem i bez wygłupów , jednak dobitnie , daje się dziecku do zrozumienia iż jak będzie niegrzeczne , to BV może go zabrać i będzie miało bardzo źle u obcych ludzi ...
---
Inna sprawa iż w Norge Wszystkie poważne kłótnie w rodzinie , odbywają się poza wiedzą dzieci !.
Jeżeli do takiego faktu jednak dochodzi , to prędzej lub później , takie dziecko wygada się w przedszkolu lub szkole .
---
ECH ... dużo by pisać i tłumaczyć , a i tak większość rodaków mówi iż to bzdura i nikt nie będzie ojca ... dzieci uczył robić ...

Zgłoś wpis
Oceń wpis:1  
Odpowiedz   Cytuj
401 Postów

(gama28)
Wyjadacz
No ja niestety popełniłam duży błąd przesadnej szczerości ze wszystkimi. Moje dzieci, zwłaszcza syn, bo jest już duży, też wali prosto z mostu. Jakoś późno, bo po jakiś 5 latach tutaj, zorientowałam sie, jak grubą maske Norwedzy naszą na twarzy. Wszystko sie wali, a po nich nie widac. Zero skarżenia sie, żali. Również miedzy sobą rozmawiaja dośc ogólnikowo. My jesteśmy bardzo szczerzy, wylewni, emocjonalni (niektórzy pamietają jeszcze moje stare posty z forum, hehe). To błąd, tu trzeba sie pieknie uśmiechac i tyle. A tak w ogóle, to ostatnio jednak doszłam do wniosku, ze taki uśmiech ma moc sprawczą, bo dzieje sie lepiej, gdy pomimo wszystko człowiek ma odrobine pogody ducha.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:1  
Odpowiedz   Cytuj
604 Posty
Nicole po ojcu
(oppland)
Wyjadacz
zgadzam się z Toba w zupełnosci...z norwegiem jak chcesz pogadać na ten temat to on pięc rzy się obróci zeby sie upewnic czy nikt nie słyszy...bv jest to państwo w państwie i jeden zły ruch,nie po ich mysli i koniec pies pogrzebany,albo mamy ich na karku,albo....nie patrzac takze co czuje dziecko w danym momencie,gdy jest zabierane i to jest przerażajace....Mam znajomych gdzie zabrano im córeczke,jak pózniej sie dowiedzieli to ta mała przez pierwsze 5 dni nie jadła wymiotowała miała goraczke,histeria...i to wszystko dla dobra dziecka walcza o nią 2 lata,mała ma powazne problemy psychiczne,po każdym spotkaniu z nimi histeria,psycholodzy pisza o powrocie do rodziców a bv co NIC trzyma dalej dziecko mimo że mała ewidentnie pokazuje ze chce wrócic mimo że spotkania sa po 2 godz 6 razy w roku... teraz czekaja na sprawe.....majac znów nadzieję tak jak mała ja ma bv potrafi namieszc w zyciu,przwrócic tak je do góry nogami,że nie mozna znależc sensu tego życia...są poprostu czasami nadgorliwi i to bardzo...
Zgłoś wpis
Oceń wpis:-1  
Odpowiedz   Cytuj


Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok